wtorek, 31 maja 2016

Zawalcz o siebie

Z nadzieją patrzę w przyszłość, bo życie już nauczyło mnie, że w miłości i na wojnie wszystko dozwolone. Dziś jest dziś, wczoraj przeminęło, jutro może nie nadejść. Nie warto się bać, życie to piekło, z którego trzeba brać, NIGDY dawać, są tu bestie, które żywią się ludzkim cierpieniem, z tego czerpią energię, a za tym idzie ich szczęście. Nie oddawajmy innym swojego szczęścia, każdy z nas ma jedno życie, w którym wszystkie chwyty są dozwolone. Jesteśmy na ringu, musimy walczyć do ostatniej kropli krwi, a gdy ona już z nas wypłynie wtedy możemy odejść, spełnieni.




Nie bój się,
uśmiechaj się do ludzi,
którzy mijając cię na ulicy 
udają, że nic nie znaczysz lub patrzą na ciebie z pogardą.
Niech wiedzą, że masz ich gdzieś,
ponieważ Twoje życie bez nich 
jest milion razy cenniejsze niż z nimi samymi
                                                     Anna Fundakowska


Świat w miejscu stoi
Ona jedna nie
Myślami biegnie
Nie byle gdzie
To dokąd To dokąd
Przeraźliwie krzyczy Bóg
W otchłań czasu
By zapomnieć już
O przykrości O rozterce
Nieskończonej przez nią piosence
Natchnienia brak
i tak dalej wszak
Zamknąć oczy Zacząć śnić
I nie wiedzieć kim trzeba być
Odejdź krzyczy Odejdź stąd
Rujnujesz mi marzenia
Przez Ciebie nie doczekam ich spełnienia
Kiedy znów zobaczę to na niebie
By wykrzyczeć móc w gniewie
Promienie słońca chce Cudowny raj
Gorący księżyc Twych oczu czar
Jedyne czego boję się
To że nie zdążę ujrzeć Cię
Bo odejdzie świat
I cisza nastanie znów
Skończy się radość Zapadnie mrok
By pokazać że tak kończy się kolejny z życia rok
Nikt nie wie ile ich jeszcze ma
Wkrótce stąd odejdzie każdy z nas.
                                                                                                              Anna Fundakowska

Najpiękniejsze co może spotkać człowieka w życiu to miłość, odwzajemniona, prawdziwa, pełna uczucia, kłótni i problemów. Taka, w której ludzie są zazdrośni, walczą o siebie jak lwica o swoje małe. Pozbawiona idealności, samych słodkich słówek i ograniczeń, a zamiast tego szczera, spontaniczna, pełna zakrętów, wzlotów i upadków. Przepełniona zaufaniem i gotowa do poświęceń. Taka, która daje radość, dzięki czemu z uśmiechem budzimy się rano i zasypiamy późnym wieczorem. Miłość jest motylami w brzuchu, rozmową na każdy temat, pragnieniem, a także pociągiem seksualnym. Ona może być wszystkim, a jednocześnie niczym konkretnym.


Mam nadzieję, że post się podobał. Przedstawiłam tu trochę mojej twórczości i poglądy na niektóre sprawy. Dziękuje, że tu jesteście. 
  Już wkrótce seria opowiadań. Na początek pojawi się kilka rozdziałów opowiadania o Ewelinie, dziewczynie która wpadając w złe towarzystwo natrafiła na narkotyki, które zmieniły jej życie o 180 stopni. 

Do zobaczenia.
Pozdrawia Ancyk


niedziela, 29 maja 2016

Wielki powrót, a może nowy początek ?

Siema, jestem Anka i WITAM CIĘ na moim nowym blogu.

 Miałam już okazję prowadzenia bloga, niestety strasznie go zaniedbałam i już nie potrafiłam kontynuować na nim pracy. Zaczynam od zera, z czystą kartą, nowym zapałem, świeżymi pomysłami i wielkim optymizmem. 


Zapraszam do poznania autorki bloga "Encyklopedia marzen"



  • Jak już wspominałam mam na imię Anka, w wielu przypadkach będę się posługiwać pseudonimem Ancyk. Mam 19 lat, jestem absolwentką LO, niedawno pisałam maturę, dlatego dopiero teraz założyłam bloga. Mam po prostu więcej czasu na pisanie. 
  • Zazwyczaj jestem bardzo rozgadana, nie brakuje mi pomysłów na siebie, ale zdarzają się sytuację, gdy brakuje mi języka za zębami, nogi mam jak z waty, a ręce trzęsą mi się jak galarety. Na szczęście to sporadyczne sytuacje.
  • Mieszkam w małej miejscowości w województwie świętokrzyskim. 
  • Jestem jednocześnie otwarta i skryta, to jedna ze sprzeczności, która mnie tworzy, o kolejnych dowiecie się z czasem.
  • Na moim blogu będzie można odnaleźć moje myśli, odczucia, postawę wobec świata, a także opowiadania i wiersze, które pisze w wolnym czasie.


Oto jeden z wierszy, napisałam:

"Czego bać się w miłości,
 która wplata się w nasze serca nie pytając o pozwolenie
 jak już nie samego faktu,
 że w ogóle istnieje." 


Do zobaczenia wkrótce.
Pozdrawia Ancyk.